3 lut 2019

Ken Aslan Loretto

Źródło: Pinterest
Motto: „Jeśli boisz się oddać strzał, to czemu trzymasz pistolet?”
Imię: Ken Aslan. Oprócz obraźliwych ksywek nigdy żadnych nie posiadał ze względu na krótkie imię, jednak jego brat kocha zdrabniać jego imię do „Kenuś”. Osobiście jemu to nie przeszkadza.
Nazwisko: Loretto. Nieraz, gdy się przedstawia, powiewa grozą przez to, że tak samo na nazwisko ma jeden z najgroźniejszych ludzi w Avenley River. Niestety chłopak nie może zaprzeczyć, że nie jest z tą rodziną powiązany.
Wiek: Ken przeżył już ładne dziewiętnaście lat, choć nieraz ludzie biorą go za piętnastolatka. Na nasze szczęście już się nie irytuje, gdy ktoś go odmładza, a zbywa to kiwnięciem dłoni bądź wzruszeniem ramion.
Data urodzenia: Dwudziesty grudnia.
Płeć: Mężczyzna
Miejsce zamieszkania: Ken mieszka w… dość dużej posiadłości gdzieś na obrzeżach miasta wraz z ojcem, macochą, dwójką rodzeństwa oraz pokojówkami i innymi ludźmi dbającym nie tylko o wygląd willi. Cały dom składa się z naprawdę wielu pomieszczeń, więc postaram się wymienić tylko te najważniejsze. Na parterze znajduje się główny gabinet Magnusa, sala do ćwiczeń sztuk walki, jak i salon wraz z kuchnią, jadalnią i mini biblioteką. Pierwsze piętro to głównie sypialnie mieszkańców oraz osób zajmujących się posiadłością. Piwnica to głównie cele lub pokoje przesłuchań Magnusa. Na zewnątrz domu znajduje się dość duży basen, choć i tak rzadko kto z niego korzysta. Na terenie całej willi są oczywiście kamery, jak i ochroniarze należący do rodziny.
Orientacja: Biseksualny, choć to słowo nigdy nie przejdzie mu przez gardło.
Praca: Początkowy aktor. Udziela się trochę w teatrze, ale również chodzi na przesłuchania do filmów. Poza tym uczęszcza na treningi siatkarskie, gdyż jest w drużynie na pozycji rozgrywającego. Oprócz tego czasem pomaga w obowiązkach ojcu bądź starszemu bratu. Od czasu do czasu robi też za ochroniarza siostry.
Charakter: Szatyn to spokojny, emocjonalny i opanowany młodzieniec. Mówi wtedy, kiedy trzeba, a także, kiedy nie trzeba. Dokładnie kilka razy studiuje zdanie, które chce powiedzieć, szybko wypalając je na głos, nie martwiąc się konsekwencjami… Zaraz, zaraz… Co ja pierdzielę? Boże…
Będąc poważną, tak naprawdę nie umiem jakoś ujednolicić charakteru młodego Loretto. Raz zachowuje się niczym prawdziwa oaza spokoju i wzorowy człowiek żyjący na ziemi, a raz jest z niego prawdziwa świnia, która ma kompletnie gdzieś uczucia innych ludzi. Może być kimś, kto kompletnie nie posiada poczucia humoru, nie widząc niczego śmiesznego w żartach znajomych, a następnego dnia będzie się śmiać ze wszystkiego, jak i z niczego, tak jakby wcześniej coś brał. W pewnym momencie można pomyśleć, że nie ma milszego człowieka, niż czarnooki, a następnie będzie kompletnym śmieciem raniącym najbliższych.
Jedno jest u niego pewne i od lat niezmienne – ma przeogromny szacunek do kobiet. Tych w wieku pięciu lat, jak i trzydziestu aż po kompletnie starsze i pomarszczone babcie. Praktycznie nie potrafi żadnej odmówić, jak i sam pali się do pomocy im. Może to dlatego Sky uważa go za najlepszego brata na świecie, a Miadella z chęcią utrzymuje tylko z nim jakikolwiek kontakt? Nie wiem, musiałabym się je spytać, ale założyłabym się, że nie uzyskałabym odpowiedzi od żadnej z nich.
Aslan należy głównie do osób, które nie potrafią utrzymać swoich myśli w głowie i nawet nie czują, jak wymawiają je na głos. Często przez to wychodzi na osobę niekulturalną, przez co musi przepraszać z głębi swojego dużego serduszka.
Będąc małym chłopcem, bardzo przejmował się opiniami swoich rówieśników o to, jaki duży jest i jak szybko rośnie. Wyzywali go od „Drzew” czy „Wielkoludów”, „Potworów” i bardzo go to bolało. Dzięki rozmowie z mamą, której już nie pamięta, przestał brać wszystkiego do siebie, machając tylko ręką na takie uwagi z czyjejś strony. Poza tym zawsze był z niego wylewny człowiek. Uwielbiał się przytulać do mamy. Ba! Kocha się przytulać i dzisiaj! Szkoda tylko, że do Elli czy Sky. Nieraz marzy o tym, aby mieć dziewczynę, chłopaka – osobę, dla której z chęcią by wstawał, do której by się uśmiechał i którą przytulał. Jednak jak tylko myśli o swojej pierwszej dziewczynie, od razu boi się, że zostanie wykorzystany.
Hobby: Przede wszystkim – aktorstwo, to chyba niedziwne. Lubi to, sam nie wie, czy mógłby bez tego żyć i normalnie funkcjonować. Poza tym ma przecież siatkówkę. Dotyk piłki, spocenie się, krzyki „moja”, skakanie do bloku – to też kocha. Oprócz treningów biega co drugi dzień wraz z Ellą, aby nie stracić kondycji. Poza tym polubił strzelanie z pistoletu, musiał się tego nauczyć jako syn mafiozy. Nie idzie mu źle, o dziwo raz sam strzelił do człowieka, gdy towarzyszył ojcu w pewnych odwiedzinach. Zawsze trzyma przy sobie mały pistolet, tak w razie czego.
Aparycja|
- wzrost: Dwa metry i jeden centymetr. Według niektórych kosmita, dla innych tytan, ale jedno trzeba przyznać – w siatkówce ten wzrost mu się przydaje.
- waga: Siedemdziesiąt pięć kilogramów.
- opis wyglądu: Ken to brązowowłosy chłopiec z wieczną dżunglą na głowie z równie ciemnymi tęczówkami… a nie, wróć, jego oczy są całkowicie czarne. Czasem wyglądają, jakby brakowało w nich jakiegokolwiek życia, choć to tylko pozory. Serduszko ładnie mu bije pod jego rumianą skórą, która z kolei ozdabia jego wyrobione poprzez siatkówkę mięśnie. Może biceps nie jest jakiś gigantyczny, ale zarys sześciopaku ładnie się prezentuje wieczorami, gdy kładzie się spać. Rzecz, na którą zwraca się uwagę w wyglądzie dziewiętnastolatka oprócz wzrostu, to jego długie palce. Zgrabnie odbierają piłkę, by następnie wyrzucić ją w górę i wystawić ją swoim kolegom z drużyny.
Jeśli chodzi o jego styl ubierania się, to… dżinsy, bluza, sportowe buty i tyle, do widzenia. Nienawidzi eleganckich strojów, ale jak w domu odbywa się przyjęcie, to innego wyboru zbytnio nie ma. Jednak zawsze czuje się w nich niewyobrażalnie mocno skrępowany.
- pozostałe informacje: Nie ma tatuaży ani kolczyków, nigdy go to nie kręciło.
- głos: Paweł Skiba
Historia: Rodzina Loretto zawsze była zapisana w Avenley River. Żyła w tym mieście przez kilka dobrych pokoleń. Miasto było świadkiem wzlotów, jak i upadków rodziny. Gdy zbliżał się koniec panowania ojca Magnusa, wszyscy przypuszczali, że następnym donem zostanie jego starszy brat – Milo. Nawet nie wiecie, jakie zdziwienie poruszyła wiadomość, że następną głową rodziny zostaje Magnus. Nie obyło się oczywiście bez nienawiści braterskiej, a następnie bratobójczej walki. Magnus pokonał Milo z palcem w nosie i szczerze wam powiem, że to był najlepszy okres rodziny, jeśli chodzi o jej rozgłos oraz dochód.
Minęło kilka lat i pojawił się drugi syn obecnego dona – Ken. Nie był on problematycznym dzieckiem, jak Chalcedony, nie płakał co noc i nigdy niczego nie chciał, płacząc na środku sklepu. Skromny, miły i zwykły dzieciak. Potem przeżył śmierć swojej mamy, wypadek samochodowy – wszyscy martwili się o psychikę chłopca, jednak ten radził sobie świetnie. No i dalej brnie do przodu, tylko od czasu do czasu patrząc w tył.
Rodzina:
Magnus Ark Loretto – ojciec, a zarazem głowa rodziny Loretto. Mężczyzna z pięćdziesiątką na karku, a także ojciec czwórki dzieci, który żenił się trzykrotnie. Magnus na co dzień jest surowy względem wszystkich, jedynymi wyjątkami jest jego córka, jak i żona. Jednocześnie nie zna litości dla nikogo i kiepsko znosi przepraszanie. Zajmuje się głównie narkotykami, alkoholem, sprzedażą broni oraz nie do końca legalnymi hodowlami psów (amstaffy, owczarki niemieckie oraz cocker spaniele), które potem sprzedaje policji lub innym chętnym klientom. Nieraz organizuje również walki psów, choć tak naprawdę żadne z jego dzieci o tym nie wie. Poza tym ma słabość do sfinksów, przez co pełno ich w domu.
Rize Loretto z domu Valeria – matka szatyna oraz druga żona Magnusa. Urodziwa kobieta z wielką pasją do aktorstwa, którą zaszczepiła swojemu synowi już w dzieciństwie. Zmarła na raka równo w dziesiąte urodziny swojego syna. Czasem za nią tęskni.
Feline Loretto z domu May – macocha, jak i trzecia żona Magnusa. Wpływowa kobieta interesująca się sztukami walki, osobista trenerka swoich dzieci. Wpływowa kobieta, zawsze dążąca do tego, co sobie zaplanuje. Nie zaprzecza, że marzyła o byciu żoną mafiozy, ale równocześnie nie wyznaje tego na prawo i lewo.
Chalcedony Tetris Loretto – starszy brat, jakiś czas temu skończył dwadzieścia jeden lat. Ma siostrę bliźniaczkę, a jego matką była Nala, która podczas napadu na prawie pustą rezydencję, ukryła swoje dzieci. Niestety sama nie zdążyła się schować, przez co została zamordowana. Pierwszy syn, więc naturalnie musiał iść w ślady ojca. Z natury spokojny i opanowany, choć potrafił pokazać swoją złą twarz. Lubi dokuczać młodszemu bratu, a młodsza siostra mu nie przeszkadza.
Miadella Iso Loretto – siostra bliźniaczka Chalcedonego. Bardzo umiejętna i utalentowana dziewczyna, która miałaby prawdziwe predyspozycje do zostania głową rodziny, gdyby nie jej ucieczka z domu. Magnus chciał, by wyszła za syna z innej rodziny, ta jednak pragnęła pozostać jako Loretto, przez co wybuchła między nimi kłótnia. Upozorowała swoje samobójstwo, a tak naprawdę ukrywa się w najciemniejszych miejscach Avenley River. Jedyną osobą, z którą się kontaktuje, jest ciemnooki. Co jakiś czas spotykają się w kawiarni na pogawędce.
Sky Angel Loretto – pięciolatka, córka Feline i prawdziwa księżniczka w rodzinie. Nie ma osoby, która by jej nie kochała, w końcu jest najprawdziwszą słodkością. Mimo wszystko wykazuje się wielką inteligencją, widać, że nie jest jak swoja matka i nie zamierza taka być. Najbardziej lubi Aslana, zwłaszcza gdy bierze ją na barana.
Partner: Dziewiętnastolatek pomimo nie bycia tak przystojnym, jak Chalcedony, i tak miał wierny wianuszek najprawdziwszych fanek jego osoby. Mimo wszystko nigdy nie był w związku, a przynajmniej takim poważnym. Jego pierwsza dziewczyna wykorzystywała to, z jakiej rodziny pochodził, przez co nie byli jakoś specjalnie długo.
Potomstwo: Nie.
Ciekawostki:
- nie lubi ciepła,
- często zdejmuje swoje okulary, przez co o nich zapomina, zostawiając je w różnych miejscach,
- zna się na samoobronie, a także na podstawach niektórych sztuk walki.
Inne zdjęcia: -
Zwierzęta: W posiadłości rodziny Loretto znajduje się sześć sfinksów, które na co dzień urozmaicają domownikom życie. Wabią się: Yuri, Kotoribako, Afrodyta, Tuńczyk, Toffie oraz Julia. Sam Ken posiada jeszcze suczkę z hodowli cocker spanielów ojca, która zwie się Nutella. Urodziła się bez węchu, więc od razu było wiadome, że nikt nie będzie jej chciał, a i w policji się nie przyda. Za to szatyn od razu ją pokochał i przygarnął jako swojego psa. Ella (bo tak też jest zwana) zwykle nie ustępuje swojego pana na krok, chętnie z nim biega, a także bawi i przytula. Toleruje wszystkie koty, choć one niekoniecznie ją lubią. Bez węchu radzi sobie doskonale, choć kiepsko wygląda jej karmienie.
Pojazd: Ma uraz do samochodów. W dzieciństwie, gdy jechał wraz z ojcem i jego kierowcą, jakaś grupa próbowała zabić mafiozę, wjeżdżając w jego auto. Oprócz kierowcy nikt nie zginął, jednak to wydarzenie silnie oddziałało na psychice Aslana. Ciemnooki porusza się na swoich własnych nogach, bądź komunikacją miejską. Oczywiście jest też w stanie wsiąść do auta – ale tylko w ostateczności.
Kontakt: ZłotyPies (howrse)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz