13 maj 2018

Kendall Tatum Collins


Na zdjęciu: Lucy Hale
Motto: Nie posiada takowego.
Imię: Jeśli spoglądając na zdjęcie ukazanej wyżej kobiety przez myśl przeszło wam pytanie typu "Ale jak ona może mieć na imię?", w tym podpunkcie poznacie ową tajemnicę. Zanim je usłyszycie, a właściwie przeczytacie, dodam, że to imię pasuje do płci pięknej, gdyż pasuje ono do obu płci. Powitajmy gorącymi oklaskami (chociaż obędzie się bez nich) Kendall. Ale, ale, nie tylko Kendall. Jaka jest historia imion? Od początku była Laura i Tatum, czyli siostra przedstawionej i sama ona. Ariana uparła się, aby najmłodsze dziecko nosiło imię bliskiej ciotki - Tatum. Uległy mąż zgodził się na żądania żony, nadając jej drugie imię. Kendall Tatum, czyż nie brzmi świetnie? Pseudonimy... Warto zauważyć, że dzieli się to na dwie kategorie, mianowicie - od imienia Kendall oraz od imienia Tatum. Pierw zabierzmy się za tą pierwszą, Kendall. Zbyt długie, co? Bez przesady. Mimo wszystko mam propozycję, nawet więcej niż jedną. Podobne w małym stopniu, lecz używane najczęściej, Kelly. Skąd? Nie wiadomo. Tak było od początku, a więc tak jest. Kendy (Kendi), choć nie brzmi najlepiej, tolerowane tak jak inne, typu Ken, Dall i różne takie.
Przejdźmy dalej - Tatum. Co przeszło przez myśl jako pierwsze? Tat, krótkie, trzy litery składają się na pierwszy skrót, którego używa, choć nie tak na co dzień. Tym częściej używanym jest Tate, uderzająco podobne do pierwszego, aczkolwiek według Tate o niebo lepsze, nie warto się spierać. Następne, Tatu, czyli kolejne, tym razem różniące się zaledwie jedną literą. Tatuś, Tatek, Tatumi, cytując samą dziewczynę, "litości".
Nazwisko: Nierzadko spotykane, pospolite, mianowicie Collins. Kendall Tatum Collins.
Wiek: Należy do młodych kobiet, na karku ma jedyne 19 lat, a już posiada pracę, własne mieszkanie i tym podobne, czym szczyci się niesamowicie, ponieważ jej młodsza o zaledwie pół minuty siostra nadal tkwi w rodzinnej wsi, zajmując się zwierzętami gospodarczymi.
Data urodzenia: 13.11
Płeć: O ile nie zdążyłeś, bądź zdążyłaś, zorientować się po przeczytaniu powyższych podpunktów, oświecę cię. Kobieta, panna Kendall, na co wskazuje "panna".
Miejsce zamieszkania: Trafiło jej się czteropokojowe(włącznie z łazienką) mieszkanie w samiuśkim centrum Avenley River. Wszystko utrzymane w kolorach biało-brązowych, dosyć duży salon, a w nim nieduży telewizor powieszony na ścianie, sofa w kolorze białym oraz dwa fotele, stojące naprzeciwko siebie, skierowane w stronę ściany, na której wisi sprzęt elektryczny. W kuchni wysepka, w której skryty jest piekarnik, a z drugiej strony krzesełka. Sypialnia nieduża, aczkolwiek bez problemu zmieściło się tam spore, dwuosobowe łóżko, biała szafa, biurko, lusterko oraz inne, mniejsze bądź większe meble albo bzdurki. Łazienka to najmniejsze pomieszczenie w i tak małym mieszkanku, a w niej prysznic, toaleta i umywalka, a nad nią lusterko.
Orientacja: Dziewiętnaście lat spędzone na zastanawianiu się, "jakiej jestem orientacji". No dobrze, może nieco mniej, nieco dużo mniej, gdyż około sześć. Całując się nie raz z chłopakiem, a następnie kilka razy z dziewczyną, śmiało stwierdza, że należy do osób biseksualnych.
Praca: Jest to dosyć skomplikowane, gdyż dziecięce marzenia zupełnie nie zgadzają się z marzeniami nastolatki, zaś te nastolatki zupełnie odbiegają od kierunku jej studiów, a właściwie braku studiów, gdyż najzwyczajniej na nie nie poszła. Z początku chciała zostać księżniczką, później baletnicą, następnie rezygnując z tańca przeszła na wokalistkę, jako nastolatka zaś pragnęła zająć posadę aktorki, jednak jej dykcja i brak umiejętności gry aktorskiej wykluczyło ją, a więc zaczęła szukać nowego zainteresowania. Zajęło jej to trochę czasu, aż w końcu odnalazła się jako fotografka, rozpoczynając od robienia zdjęć psu, następnie wiosce. Tak się pasja rozwinęła, została fotografką, póki co nieposiadającą własnego studia fotograficznego.
Charakter: Sam uśmieszek widoczny na jej drobnej twarzy wyraża wiele. Zacznijmy jednak od początku. Dosyć osobliwy pogląd na świat, z drugiej strony często spotykany. Dziewczyna doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że żyje się tylko raz (tak jak dziewięćdziesiąt pięć procent młodych ludzi), ale robi wszystko powoli, a dokładnie, jakby ignorowała czas, goniący i goniący. Realistka odznaczająca się trzeźwym myśleniem, które zanika pod wpływem procentów. Często zaskakuje charakterem, wydaje się spokojnym typem osoby, lecz po dogłębniejszym poznaniu pokazuje swoją prawdziwą osobowość, szalonej Kelly, nie lękającej się żadnego wyzwania. Może i podoba ci się ta opcja, ale jest jeden haczyk, pomyślisz zapewne "jak zwykle", owszem, i według Kendall wszędzie znajdzie się "ale" utrudniające wszystko. Z poznaniem nie jest do końca tak łatwo, otwiera się dopiero przy bliskich jej sercu osobach, nie rozżala się na lewo i prawo, wręcz przeciwnie, większość emocji tłumi w sobie, nie dając nic po sobie poznać, ukrywanie uczuć przychodzi jej łatwo, tylko nie tych głębszych, czyli miłości. Nietrudno rozpoznać kto jej się podoba, a jeszcze prościej czy w ogóle ktoś jej się podoba. Wtedy jest niezwykle rozkojarzona, zapomina o świecie, o otaczających ją ludziach i skupia się na tej osobie, a jeśli jest w tym towarzystwie, odwraca wzrok, gdy ta bądź ten spojrzy tylko na nią, po czym rumieni, wstydząc się niesamowicie. Tylko w takich chwilach zapomina o całej pewności siebie, każdy inny moment wzbogacony jest o obowiązkową dawkę śmiechu i żartów, ale i najczęściej zbędnych, negatywnych komentarzy na temat jednego z zebranych, od tego nie można się uchronić. Nie znaczy to, że należy do osób czepiających się o bzdetę, pierdołę, taki jest jej charakter, według niektórych nazywa się to chamstwem. Ironia i sarkazm, to również jest ważne i należy to tutaj wymienić. Powyższe dwa słowa opisują sporą część osobowości wykształcanej w Kelly od dziecka, za sprawą braci, z których wedle słów matki brać przykładu nie powinna, co było utrudnione, gdyż w dodatku Laura stawała się małą kopią Noaha i Natana. Młodszy, Josh, pokazał jej, że to nie wszystko i nie naprawi niczego, co zostało zniszczone przez wszechogarniające ludzi zło, wyrządzone słabszym. Udowodnił, że to oni potrzebują jej pomocy, tak narodził się w niej zalążek empatii, nauczyła się współczucia, już nie mijała skrzywdzonego psa, chorego człowieka, i tak zostało do dziś. Nieraz usłyszysz od niej niemiłe słowo, gdy jesteś jej niezbyt znany, przy przyjaciołach to zamienia się w słowotok, krytyka na niższym poziomie, przy nieznanych próbuje okazać choć trochę kultury. Nie myśl, że cię nie lubi, zachowaj przede wszystkim spokój i nie broń się atakiem, a wyjaśnij. Swoją drogą warto dodać, że rzadko kiedy przyznaje się do popełnionego błędu, wykręcając na wszelkie sposoby, ale gdy to ty się pomylisz, bez zbędnego czekania wykrzyczy ci w twarz słowa "A nie mówiłam?", śmiejąc się przy tym wrednie. Powróćmy na moment do kwestii miłosnych. W przeciwieństwie do rozwijania znajomości, zakochuje się zdecydowanie zbyt szybko, wystawiając serce na próbę, ponieważ spotyka się ono z odrzuceniem w prawie większości sytuacji, a najzabawniejsze jest to, że niemal zawsze sympatia dowiadywała się o uczuciach Tate od osób trzecich, wiedzących o nich doskonale od samej dziewczyny, mówiąc przypadkiem lub specjalnie, nie złośliwie, do tego przekonuje ich myśl, że robią to dla dobra przyjaciółki. Niestety, odkochuje się długo, długo, jeśli zależało jej na danej osobie i uczucie, którym darzyła drugą osobę było na tyle silne, aby dać wciągnąć się w związek. Zawiedzenie się, złość na siebie, że dała się znów pokusić i zakochać, smutek, dzięki któremu jest w stanie płakać w poduszkę kilka godzin, ukrywając to przed każdym pytającym, co się stało z jej makijażem, bo rzecz jasna zapomniała go poprawić, wychodząc na miasto czy otwierając drzwi znajomej, zmartwionej losem Kendall. Gdy już wspomniałam o pamięci, niesamowicie krótka i niedobrze zbudowana, działająca na zasadzie: zapamiętam rzeczy nieważne, ale te kluczowe wypadną mi z głowy po kilku dniach. Staje się to denerwujące i zawadzające, gdy mówisz do niej, a ona przytakuje jedynie, nie wiedząc nawet o czym mówisz, najzwyczajniej zapomniała. Inni sądzą o niej różne rzeczy, od wariatki, przez pozytywną osobę z cząstką wrednej dziewczyny, kolejni mogą uznać ją za spokojną duszę towarzystwa, zdania niezwykle podzielone. Gdy przywiąże się do kogoś, może być trudno z zostawieniem jej, na wszelkich przyjaźniach zależy jej jak na niczym innym, a stratę przeżywa przeokropnie.
Sumując powyższy tekst, mówiąc w skrócie, mamy do czynienia z zapominalską wariatką, patrzącą na życie z przymrużeniem oka, kochającą po grobową deskę z nutą ironii w głosie, a także sposobie bycia. A ty? Co o niej sądzisz?
Hobby: Oczywiście fotografia, która stała się częścią jej życia. Poza tym w wolnych chwilach maluje bądź rysuje, niekiedy inspiruje się swoimi zdjęciami.
Aparycja|
- wzrost: Należy do grupy kobiet, które w szpilkach są wyższe od swoich partnerów (chociaż takowego kobieta nie posiada, jednak gdyby miała, a on byłby wysoki na załóżmy metr dziewięćdziesiąt byłaby). Pełne metr osiemdziesiąt pięć, oczywiście bez butów.
- waga: Wskaźnik BMI twierdzi, iż ma niedowagę, chociaż po Kelly tego nie widać. Waga przy jej wzroście powinna wahać się między 63 a 86 kilogramów, jednak ona waży nieco mniej. Wskazuje jednak okrągłe 60 kilogramów.
- opis wyglądu: Ten uśmiech, choć niewidoczny na zdjęciu, rozpoznawalny, często szczery, a zęby białe jak śnieg, ten czysty śnieg. Oczy? Duże, brązowe, głębokie spojrzenie, nadzwyczajnie długie rzęsy. Skoro jesteśmy już przy twarzy urokliwej Kell, różowe usta bez szminki, jeśli z, to tylko z jej ulubioną, ciemno-różową. Włosy sombre, z brązu w ciemniejszy blond, delikatnie falowane, rankiem nie wyglądają najlepiej, gdyż całe potargane i powywijane we wszystkie strony. Niemal w ogóle ich nie wiąże. Przechodząc dalej, czyli figura i podobne. Szczupła posiadaczka długich, zgrabnych nóg. Ostatnia kwestia, czyli jej styl. W jej szafie królują ubrania koloru czarnego oraz białego, często znajdziemy ciemną czerwień czy brudny róż, najczęściej są to grube, krótsze bluzy z sznureczkami, przepada za nimi, podobnie jak za koszulami. Na lewej ręce nosi czarny zegarek.
- pozostałe informacje: Nic specjalnego, poza naszyjnikiem, który zyskała od matki, złoty łańcuszek z zawieszką w kształcie małego serduszko, a na nim wygrawerowane imię dziewczyny w skróconej wersji, Kelly. Kendall nosi go cały czas, nie zdejmuje go nawet na noc.
- głos: Anne-Marie
Historia: Była Ariana, był Philip, niezwykle normalna rodzina, taka jak każda inna na wsi, którą zamieszkiwali Johansonowie. Pierw dwójka dzieciaków, potem kolejna sztuka, aż do drugiej parki, tym razem bliźniaczek, jak powiem niżej, w tym Kendall. Wszystko było idealne, dzieciaki rosły, chociaż czasem nieposłuszne, zawsze kochane. Kelly, aniołek numer dwa zajęty swoimi bardzo poważnymi sprawami laleczek i innych zabawek, ale także poświęcony nowej pasji, bo dlaczego miałaby nie spróbować baletu? Ano spróbowała, tak minęło... pół roku? Najpewniej. Siedmioletnia szukała nowego zajęcia, tym razem padło na śpiewanie. I tutaj proste - umiesz śpiewać albo nie, jak nie to wypadasz i koniec. I tak było z Ken, niestety nie udało jej się zakwalifikować choćby do ćwierćfinału, więc na tym się skończyło. Potem próbowała z teatrem, ale też nici. Straciła nadzieje na cokolwiek, lecz... pojawiło się to coś, czym był pierwszy profesjonalny aparat. Odbiegając od jej zajęć, dlaczego wyjechała? Nie było specjalnego powodu, po prostu chciała odciąć się od rodziny i żyć na własny rachunek. Niedługo przed wyjazdem choroba Ariany rozwinęła się na tyle, że zostały jej ostatnie dni życia. Córka poczekała, chciała być przy matce do końca. Wręczyła jej łańcuszek, który nosi do dziś. Wtedy mogła wyjechać, choć było jej ciężko, ale czerwony skuter i Nel zawsze poprawiali jej humor.
Rodzina: Rodząc się, w pakiecie uzyskała dosyć pokaźną rodzinę składającą się z między innymi rodziców, kilkoro braci, siostry, dwóch babć, również dwóch dziadków i całej gromady wujostwa, a wraz z nimi kuzynostwa. Ariana, szatynka o zielonych oczach, którą udało się zdobyć Philipowi, następnie poślubić. A jak wyszło? Dzieciaki, sporo dzieciaków. Pierwsza ciąża przyniosła dwójkę braci, Noah i Natana. Chociaż teraz są już dawno pełnoletni, wtedy nazywani byli diabełkami, łobuziakami. Trzecim dzieckiem, choć z drugiej ciąży, był Josh, zupełne przeciwieństwo starszych bliźniaków, istny aniołek. Żadne z nich nie chciało rodzeństwa, tym bardziej dziewczynek, jednak gdy Ariana z dosyć dużym brzuchem oznajmiła dzieciom, że niedługo na świat przyjdą ich dwie siostrzyczki, Natan niemalże zemdlał, Noah panikował, zaś mały Josh przykleił do brzucha mamusi i zaczął gadać do niego, a właściwie siostrzyczek. Minęły cztery miesiące, na świat przychodzą Laura i Kendall. Każdy dobrze wiedział, że starszy o cztery lata Natan z całego serca nie lubił ostatniej Tate. Uwierzcie na słowo, pewnego dnia odjechał z wózkiem, w którym leżała mała Tat, chciał się jej pozbyć. Laura była ulubienicą i taty, i braci, typowa chłopczyca. Kelly miała bardzo dobry kontakt z mamą, czego zazdrościła siostra, choć utrzymywała, że nie lubi czułości i miłości. Podsumowanie? Dwójka rodziców i piątka dzieci, w tym aż trójka chłopców równa się zamieszanie, krzyk, hałas i zabawki w całym domu.
Partner: W przedszkolu była ich trójka, nawet nikt nie pamięta ich imion, w szkole zakochany po uszy Gacek... nie, on miał na imię chyba Gustaw, ale to było dawno. Dopiero szkoła średnia przyniosła prawdziwy związek już dojrzałych ludzi, zakochanych w sobie. Erick, pierwsza miłość, która kwitła przez cztery lata związku, jednak gdy przyszedł koniec szkoły, koniec Kerick nastąpił także. Teraz jest sama i raczej nie zamierza tego zmieniać.
Potomstwo: Nie miała do czynienia z dziećmi młodszymi od siebie o znaczą liczbę lat, to jest... nigdy nie zajmowała się nimi, więc nie wie jak się do tego zabrać. Nie jest matką, nie adoptuje dzieci i nic takiego w planach nie ma.
Ciekawostki:
↳ Kiedyś paliła, jednak rzuciła nałóg pod wpływem chłopaka.
↳ Jej ulubionym gatunkiem muzyki jest hip hop, rap, a także pop, nie przepada za metalem.
↳ Miała anemię.
↳ Nie lubi warzyw, najbardziej pomidora i papryki.
↳ W kwestii jedzeń jest naprawdę wybredna, je dużo, ale tylko rzeczy, które lubi.
↳ Wierzy w Boga, jest chrześcijanką, aczkolwiek nie uczęszcza zbytnio na msze.
↳ Opanowała język angielski i zaczyna z hiszpańskim, nie zdziw się jednak, gdy pomyli słowa, początki.
Zwierzęta: Widzisz tę szarą kulkę w kącie? To Nel, roczny kot Kend. I nie, teraz się od niego nie uwolnisz. Pogłaskałeś go, patrz jak się czai, chce na ciebie skoczyć i się pobawić. Albo wytulić, tego nie rozpoznasz. Uwaga, gdy uśnie ci na kolanach, nie ma zmiłuj, albo go przekładasz na kanapę albo siedzisz nieruchomo i drapiesz delikatnie Nela za uchem.
Pojazd: Gdyby nie to, że łaskawy Josh podarował jej swój jedyny pojazd, najpewniej chodziłaby pieszo. I nie, nie jest to samochód, nie jest to motor, a skuter, co prawda delikatnie wyremontowany, ale nadal jest to skuter. Właściwie zawsze był to skuter, tyle że czarny.
PD: 150
Kontakt: Malavia [Howrse] | Tilesty [DoggiGame] | zuzaaa1311@gmail.com [mail] | Facebooka podaję prywatnie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz