6 mar 2019

Podsumowanie eventu walentynkowego

Dzień dobry, Avenley River!
Zapewne każdy z Was już zauważył dość istotne zmiany w mieście — sklepikarze pozbywają się serc i zmieniają czerwony motyw na inny, najpewniej neutralny. W kwiaciarniach już nie ma takiego tłoku, więc nie trzeba czekać pół dnia, by zakupić bukiet najpiękniejszych kwiatów, podobnie zresztą opustoszały markety, gdzie zamiast słodkich bombonierek kupimy dwa kilo ogórków w cenie jednego.
To już koniec walentynek, zarówno w Avenley River, jak i na blogu — dwukrotnie przedłużany event odniósł swego rodzaju sukces, choć nie możemy mówić o prawdziwym powodzeniu z krwi i kości. Ale spokojnie, nie narzekamy, bo Louysa również miała małego lenia.

1. Wylosowane pary wymieniają ze sobą opowiadania — nie ma różnicy, kto zaczyna i jak długie one są (choć muszą być ponad ustalony próg słów). Zależy nam na tylko jednym opowiadaniu z każdej strony (większa ich ilość nie zostanie zaakceptowana).
2. Wątek wcale nie musi być romantyczny, choć jest to pochwalane. Akcja może polegać również na przykładowo kupowaniu prezentu dla drugiej połówki jednej z postaci, tak przykładowo. Warunek jest jeden — wątek musi obracać się wokół walentynek i obejmować okres jednego dnia (14.02).
3. Wątki nie mogą być agresywne ani na swój sposób brutalne. Pomimo dowolności w opowiadaniach chcemy, by to święto upłynęło bardziej... w radosnej atmosferze.
4. Pary nie mogą zamieniać się między sobą.
5. W tym evencie nie ma punktów, rozpiska dotycząca kryterium oceniania opowiadań znajduje się dwa akapity niżej.
6. Opowiadania muszą zawierać co najmniej 450 słów.
7. Kiedy jedna ze stron nie odpisze na opowiadanie, para zostaje zdyskwalifikowana.
8. Za nienapisanie opowiadania postacie uzyskują karę, która wybiega poza event. Dotyczy ona obu osób i nie dzieli się na dwa.
9. Do opowiadań dodajemy etykietę postaci oraz "Walentynki 2019".
10. Opowiadania tytułujemy w następujący sposób: Od x do y - "Walentynki [1/z], gdzie z to liczba części. 
Do eventu zgłosiło się dwadzieścia sześć osób, co daje nam trzynaście par. Według zasad wydarzenia, każda postać zobowiązana była do napisania jednego opowiadania, na które odpowiedzieć miała wylosowana osoba. W sumie pojawiło się siedemnaście opowiadań, co stanowi 65% obowiązkowej liczby. Jednakże nie martwcie się, nikt nie ma zamiaru nikogo wytargać za włosy!
Podsumowując:
pogrubioną czcionką oznaczamy osoby, które napisały opowiadanie
Louise - Adam
Kehlani - Bellami
Charlie - Aaron
Cheryl - Felix
Odette - Michael
Catniss - Cameron
Crystal - Julien
Kitty - Samuel
Dianthe - Thomas
Harper - Tyler
Dearden - Oli
Katfrin - Theo
Althea - Noah

Jak widać, siedem par podołało zadaniu i napisało po jednym opowiadaniu, jednakże na podium miejsc aż tylu nie ma! Po dogłębnej analizie i czytaniu wszystkich tekstów pragnę ogłosić werdykt końcowy, czyli pary, które zdobyły dwa wyróżnienia oraz miejsca na podium. W jaki sposób wyłoniłam zwycięzców? Zapisałam trzy najważniejsze czynniki oraz podpunkt, za który były bonusowe punkty. Kreatywność, poprawność, temat oraz, bonusowo, długość (sumowałam liczbę słów z obu opowiadań — za tysiąc był jeden punkt, za dwa tysiące dwa i tak dalej). Przyznawałam od jednego do dziesięciu punktów w każdej kategorii, by koniec końców zsumować je.
Miejsca czwarte
Wyróżnienia, wbrew pozorom, nie są wcale złą sprawą, prawda? Oczywiście. Zdecydowałam, iż najlepszą opcją jest rozdanie ich w podwójnej ilości.
Pierwszą parą, do której owe wyróżnienie trafia, jest Thomas oraz Dianthe. Dianthe jest redaktorką jednego z Avenley'owskich magazynów — od jakiegoś czasu zalega z napisaniem artykułu do gazety. Jej współpracownica, której wypada randka z Martinem, oddaje jej swój bilet na kocert The Bite, podsuwając pomysł na artykuł o wylosowanym bilecie, który wygrywa randkę z dowolnym członkiem zespołu, a to wszystko z okazji walentynek. Los chciał, by wybór padł własnie na młodą redaktorkę — dziewczyna spędza wieczór z Thomasem, choć początkowo miał być to Vincent. Znajdują wspólny język, a chłopak wyznaje prawdę o swojej orientacji, broniąc sekretu przed fankami. Para zdobyła 21 punktów na 35 możliwych, co daje im pięciokrotnie większą sumę PD — 105 PD.
Drugie wyróżnienie trafia w ręce Bellami'ego i Kehlani — ta para zapoznała się w prosektorium, a ich historia nie jest zbyt zawiła. Kehlani szybko wpadła mężczyźnie w oko, więc poprosił pracownika o kartę wypełnioną wcześniej przez dziewczynę. Odnalazł jej numer, po czym napisał SMS'a z prostym przekazem — o dziewiętnastej mają spotkać się w restauracji Lancasters. Oboje zjawiają się, a Bellami wyraża dość duże zainteresowanie Kehlani. Zdobywają 24 punkty, czyli 120 PD.
Miejsce trzecie
Uwaga, uwaga, najniższa pozycja na naszym walentynkowym podium to nie byle jaka sprawa, a zajęciem go może poszczycić się duet Noah&Althea. Pomimo tego, iż ich opowiadania nie należały do najdłuższych, przekaz był bardzo prosty — Althea wyjaśniła Noah, że walentynki to nie tylko idiotyczne święto, co początkowo spotykało się z dezaprobatą chłopaka. Dopiero w pewnej chwili przyznał, że kobieta ma rację. Jak się okazało, zmienił swoje nastawienie o kilka stopni, a to za sprawą kobiety, która przyszła tylko na przegląd swojego samochodu. Wspólnymi siłami zgromadzili 26 punktów, na konto zarówno jak i Noah, i Althei, trafia po 130 PD.
Miejsce drugie
Można powiedzieć, iż wicemistrzami tegorocznego eventu walentynkowego zostaje dość nietypowa para — syn słynnego Owena, Tyler, oraz niepozorna Harper. Tyler raczej nie przepada za walentynkami, lecz jego mama wręcz nalega, by sprawił przyjemność Althei, za którą kobieta przepadała, choć dla Tylera była tylko kochanką. Tego samego dnia spotkał się z dość osobliwą postacią czarnej strony Avenley River — z handlarzem kobiet, właścicielem niejednego burdelu. Mężczyźni w pewnej chwili zauważają dość atrakcyjną kobietę, a Stanley z marszu przyznał, że chciałby ją pojmać, po czym sprzedać. Tylerowi niezbyt spodobał się ten pomysł, więc po kryjomu podszedł do dziewczyny i, początkowo wbrew jej woli, chciał zabrać ją stąd. Tylerowi udaje się przemówić jej do rozsądku, choć Harper wciąż ma wrażenie, że to wszystko brzmi zbyt absurdalnie. Para zdobyła 28 punktów, dzięki czemu zyskują po 140 PD.
Miejsce pierwsze
Wątek Odette i Michaela, wbrew pozorom, okazał się być naprawdę ciekawy. Opowiadania wymagały od autorek pewnej wiedzy na temat medycyny, ponieważ informacje zawarte w tekstach są, nie ukrywajmy, bardzo naukowe i tym samym wartościowe. Odette to studentka biologii, która dostaje zadanie, a właściwie to swego rodzaju karę — musi napisać wypracowanie (Zakochanie — uczucie płynące tylko z serca, które nie sposób wyjaśnić nauką, czy złożony proces neurologiczny?). Na dodatek przyjeżdża do niej rodzina, a problem stanowi dziadek — dziewczyna zabiera mężczyznę do jednego ze szpitali w mieście, gdzie neurologiem jest nikt inny, jak Michael, który diagnozuje u staruszka epilepsję. W pewnej chwili w ręce mężczyzny trafia skrzynka z walentynkami, rozmowa między dwójką pasjonatów biologii rozwija się.
- Właściwie to urwanie głowy grozi tylko mi, ale co powiesz na przysługę za przysługę?
- Jeśli nie napiszę tej pracy, profesor pewnie i mnie nie oszczędzi, więc zgoda. Życie za życie.
Kiedy Michael kończy pracę, spotyka się z kobietą w kawiarni, gdzie omawiają poszczególne kwestie neurologiczne związane z zakochaniem. Zyskują 32 punkty, a mnożąc to razy pięć uzyskujemy liczbę 160 PD.
Pozostale nagrody
Pozostałe dwie pary — Katfrin i Theo oraz Oli i Dearden niestety nie wspięły się na podium. W ramach podziękowań za opowiadania dostajecie po 50 PD.
Choć w poście rozpoczynającym walentynki zaznaczyłam, że gdy jedna z osób w parze nie odpisze na opowiadanie, kara nakładana jest na obie strony. Postanawiam jednak nagiąć zasady, ponieważ jest to niezbyt w porządku wobec osób, które napisały opowiadanie, lecz nie uzyskały odpowiedzi. W tym przypadku Julien, Kitty i Louise dostają po 50 PD.
Niestety, przyszedł czas na smutniejszą część podsumowania. Adam, Charlie, Aaron, Cheryl, Felix, Catniss, Cameron, Crystal i Samuel nie napisali żadnego opowiadane, co, wedle zasad, musi zostać zauważone. Miejmy na uwadze, iż każdy zgłaszał się dobrowolnie i nikogo nie zmuszałam, choć nie ukrywam, że mi samej brakło tej walentynkowej energii. Z konta każdej postaci zostaje zabrane 50 PD.
Bonusową konkurencją był mały konkurs, który polegał na nagradzaniu nowopowstałych związków. Jak obiecałam, tak robię, w ręce Thomasa i Oliego trafia po 50 PD, a Ida oraz Daniel przygarniają 20 PD za smutne rozstanie.

Mam nadzieję, że mini-event na swój sposób przypadł Wam do gustu. Nagrody zostaną rozdane do końca tygodnia.
Ja.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz