19 cze 2018

Lucia Santos

Źródło: Pinterest (Odeya Rush)
Motto: "Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich."
Imię: Lucia
Nazwisko: Santos
Wiek: 19 lat
Data urodzenia: 14.05
Płeć: Kobieta
Miejsce zamieszkania: Mała, dosyć porządnie zniszczona kamienica w dzielnicy Laville, która, nie oszukujmy się, nie należy do najlepszych i najbezpieczniejszych. Mieszkanie, które przyszło wynajmować jej razem z siostrą też nie powala na kolana. Zwykła, niewielka kawalerka, gdzie ledwo co mieszczą się dwie osoby razem ze średniej wielkości psem. Jedna, niewielka sypialnia, mała łazienka i kuchnia z salonem - to wszystko co mają. Co prawda troszkę odświeżyły wnętrze pomalowaniem ścian i kupieniem nowych, całkiem przyzwoitych mebli, jednak nie zmienia to faktu, że w dalszym ciągu jest tu trochę... obskurnie.

Orientacja: Heteroseksualna.
Praca: Studentka Uniwersytetu Liber wydziału nauk przyrodniczych na kierunku biotechnoligii. W wolnym czasie dorabia jako opiekunka.
Charakter: Lucia to pogodna kobieta. Wyrosła na taką mimo ciężkiej sytuacji majątkowej, niosącej ze sobą wiele problemów, które jej siostra brała na swoje barki. Dziewczyna nie mogła uwierzyć, że Althea potrafi sobie z tym wszystkim poradzić i przy okazji znaleźć czas dla swojego młodszego rodzeństwa. Teraz, jako że podrosła, próbuje jak najbardziej odciążyć siostrę z obowiązków. Nie chce, by ta się zbytnio przemęczała, toteż zazwyczaj jak wraca z pracy, czy też uczelni, sprząta w domu oraz stara się gotować w miarę dobre i zjadliwe obiady.

 Często zdarzały się momenty, kiedy to ich konto bankowe wiało pustkami i Al posuwała się do rzeczy niekoniecznie godnych pochwały. Lucia czekała na nią w nocy, dopóki ta nie wróciła. Dziewczyna nigdy nie chciała się dokładnie dowiadywać o tym, do czego jej siostra była zdolna, żeby zarobić trochę pieniędzy na jedzenie. Nigdy nie pytała ani nie dostawała na to odpowiedzi, mimo że dobrze wiedziała, co jest na rzeczy. To jest jedyny temat, którego obie unikają jak ognia.
Ze względu na dosyć dużą ilość problemów, nie chce dokładać ich więcej, dlatego też stara się dobrze uczyć. Chodzi regularnie na zajęcia, nie obija się i w miarę swoich możliwości zdaje dobrze egzaminy. Mimo tego, że trafiła na jeden, dosyć sprecyzowany kierunek, nadal nie jest pewna, czy to jest akurat to, co chciałaby robić w życiu. Zdaje się jednak w tej sytuacji na los i ma nadzieję, że nie dokopie jej tak, jak na początku życia.
 Jej charakter to mieszanka wielu różnych, przypadkowych cech. Dziewczyna jest osobą bardzo miłą, momentami wręcz przesadnie.
 Często, gdy ma dobry humor, uśmiecha się do przypadkowych ludzi na ulicy jak gdyby nigdy nic. Jak gdyby nigdy nie dostrzegała w świecie żadnych trudności, żalów i smutków. Jak gdyby świat był najcudowniejszą rzeczą, jaka kiedykolwiek istniała. Wiele ludzi uważa, że jej uśmiech potrafi rozświetlić ich dzień, zapalić lampkę z nadzieją i ukazać ścieżkę w życiu, którą będą przechodzić z zadowoleniem na twarzy. Wśród osób, które tak uważają, należy również jej siostra - Althea.
 Lou jest osobą bardzo troskliwą. Bywają chwile, kiedy ta jest w stanie rzucić wszystko, żeby przy kimś znostać i obdarzyć go solidną opieką. Momentami bywa też nadopiekuńcza, co dosyć często może się kończyć źle i dziewczyna doskonale o tym wie. Jednak jej problem polega na tym, że nie potrafi zbytnio wyczuć granicy między rozsądną troską, a nadopiekuńczością.
 Jest to dziewczyna z dystansem do siebie i poczuciem humoru, w jego szerokim pojęciu. Nie obraża, się, gdy usłyszy jakiś żart o swojej osobie. Ba! Ona nawet sama zaczyna się z niego śmiać, razem z ludźmi, którzy go słyszeli. Wracając do poczucia humoru, Lucię potrafią bawić wszystkie żarty, nawet te nie wiem jak głupie.
 Mimo jej łagodnego i z pozoru lekko naiwnego usposobienia, jest ona bardzo nieufna i podejrzliwa. Nie da siebie łatwo oszukać i też często wyczuje nawet jakieś małe, błahe wręcz kłamstewko, z którymi dziewczyna nie ma zbyt wielkich problemów. Sama uważa też, że człowiek, który ani razu nie skłamał w swoim życiu, to nie człowiek. Również twardo stąpa po ziemi i potrafi też zachować zimną krew w ciężkich sytuacjach. Nie panikuje z byle jakiego powodu, jak i również wszystkie problemy, jakie spotyka na swojej drodze, stara się rozwiązać.
Hobby: Trudno jest od tak sprecyzować jej zainteresowania. Może to dlatego, że praktycznie nigdy nie miała na nie czasu? Głównie skupiała się na nauce, by przynieść siostrze dumę i zrobić to, z czego Althea musiała zrezygnować - skończyć szkołę i dostać się na studia. Udało jej się tego dokonać, ale czy poczuła się jakoś w ten sposób spełniona? Ani trochę. W dalszym ciągu szuka swojego miejsca na ziemi, szuka czegoś, co mogłoby jej sprawiać przyjemność. Od tak. Kiedyś interesowała się grą na skrzypcach, lecz szybko z niej to zeszło. Ostatecznie zdecydowała, że jak na razie skupi się na nauce i pracy. A co będzie dalej? Się pomyśli.
Aparycja|
- wzrost: 
163 cm.
- waga: 55 kg.
- opis wyglądu: Jest kobietą całkiem przeciętnej postury. Dosyć niską, z krągłościami tu i ówdzie. Posiadaczka ciemnych, ułożonych w nieładzie włosów, okalających jej jasną, owalną twarz. W jej centrum znajduje się nie za duży, zadarty nos, pod którym łatwo dojrzeć naturalne, lekko zaróżowione usta. Pomimo tego wszystkiego jednak to oczy przyciągają najwięcej uwagi. Zimne, błękitne tęczówki, umiejące przeszyć człowieka na wskroś.
Dziewiętnastolatka nie przepada za ćwiczeniami, więc nie widać zbytnio na jej ciele zarysu mięśni. Unika także słońca, chociaż nie zawsze jej to wychodzi, także nie jest aż tak całkiem biała. Jednak jedno wiem na pewno - nienawidzi się opalać.
Lucia, mimo że posiada zgrabną figurę, nie przepada za jej podkreślaniem. Tak było kiedyś. Chodziła ubrana głównie w grube swetry, wszelkiego rodzaju bluzy (byle nie krótkie) kupione za mierne oszczędności w pierwszym lepszym second-handzie. Teraz za własne, ciężko zarobione pieniądze kupuje sobie zupełnie inne ubrania. Mniej, czy też bardziej opinające. Przyzwyczaiła się nawet do sukienek, co kiedyś w jej przypadku było niemożliwe i nawet nie musi się teraz ograniczać tylko i wyłącznie do lumpeksów. W dalszym ciągu też potajemnie dorzuca się do oszczędności Al, która nadal obnosi się dumą i nie przyjmuje żadnych pieniędzy od ojca. 

O dziwo nawet zaczęła się malować. Widać więc, że im kobieta starsza, to tym bardziej zależy jej na wyglądzie. Szczególnie w przypadku Lucii. Ciekawe co będzie za dziesięć lat...
- pozostałe informacje: ---
- głos: Haley Reinhart
Historia: Lucia przyszła na świat za dnia. Pięknego, słonecznego dnia. I wszystko byłoby w porządku, gdyby nie pewne komplikacje podczas porodu i nagła, zupełnie niespodziewana śmierć jej matki. Gdy ta wiadomość dotarła do jej ojca, ten momentalnie się przybił. Od tamtej pory Lou była w jego oczach zabójczynią. Osobą, która wychodząc na świat, zabiła jego ukochaną żonę. Mężczyzna załamany śmiercią Inez odszedł od rodziny, nie zostawiając po sobie niczego prócz pustych, nic nieznaczących wspomnień. Dziewczyna razem z siostrą przeszła pod opiekę babci. Mieszkała razem z nią pod jednym dachem, chodziła do szkoły, dobrze się uczyła, miała wielu znajomych i uwielbiała poznawać kolejnych. Jednak pomimo wszystko z żadnym z nich nie zżyła się tak bardzo, jak z siostrą. Zawsze z wszystkim przychodziła do niej. W sumie, co się dziwić - miała do niej bezgraniczne zaufanie.
Z roku na rok kondycja zdrowotna jej babci coraz bardziej się pogarszała, a w pewnym momencie życia nawet nie potrafiła się podnieść z łóżka, przez co pieczę nad rodziną musiała przejąć Althea. Lucia cały czas obserwowała, jak ta się stara. Podziwiała ją na każdym kroku i marzyło jej się, żeby kiedyś być taka, jak ona.
Po śmierci babci dziewczyny były zmuszone zostawić za sobą rodzinny dom i przenieść się do obskurnej kamienicy w równie okropnej dzielnicy. Na początku Lou było trudno się tam zaaklimatyzować. Nie potrafiła przywyknąć do małej powierzchni mieszkania, lecz dni mijają, a jak wiadomo, z czasem można się do wszystkiego przyzwyczaić.
Rodzina:
     - Althea Santos (starsza siostra) - Jak wiadomo - są siostrami, a każdy wie, co siostry lubią robić - wkurwiać się nawzajem. To również sprawdza się i w tym przypadku, co nie znaczy, że jest tak cały czas. Pomimo wszystkich problemów, które je dotknęły, nigdy się od siebie nie odsunęły. Od zawsze zwalczały je razem i to z każdym kolejnym dniem bardziej zacieśniało ich więzy.
     - Antonio Santos (ojciec) - Dziewczyna nawet dobrze go nie znała. Jedyne co o nim wie, to to, że nie wytrzymał psychicznie po stracie żony i uciekł gdzieś, zostawiając córki pod opieką babci. Lucia do tej pory ma do niego straszny żal o to, że zostawił je na pastwę losu. Mimo wszystko z czasem zaczęła się nawet do niego przekonywać i ma z nim całkiem dobry kontakt.

Partner: ---
Potomstwo: ---
Ciekawostki: 
     - Uwielbia kawę, najbardziej czarną, bez cukru i bez mleka.

     - Kiedyś grała na skrzypcach.
Inne zdjęcia: ---
Zwierzęta: Razem z siostrą mają pod opieką białego, puszystego pieska, o imieniu Duch. Jest on nie tylko prawdziwym, ale i również najlepszym przyjacielem dziewczyny. Lucia spędza z nim dużo czasu, ćwiczy sztuczki, wychodzi na częste i długie spacery, oraz wyleguje się z nim na kanapie do późnych godzin wieczornych. Pozwala mu także spać ze sobą w łóżku. Althea uważa, że ta troche go rozpieszcza, ale Lou puszcza te uwagi mimo uszu.
Pojazd: Zwykły, lekko zardzewiały rowerek.
Kontakt: Pandame | alysh.hariri@gmail.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz