23 cze 2020

Yunlan Wei

Źródło: Pinterest, na zdjęciu Xiao Zhan
Motto: "Nie ma geniuszu bez ziarna szaleństwa."
Imię: Można zastanawiać się, czy to imię ma jakieś znacznie i pewnie jakieś by miało, gdyby nie fakt, że jego właściciel nigdy nie przykuwał uwagi do takich spraw. Dla niego imię było jak imię — oznaczało coś wielkiego albo też nie znaczyło nic. Nie wie, czy jego matka długo i starannie szukała różnych, pięknych znaczeń, aby w końcu nazwać go Yunlan, ale tak się złożyło, iż podoba mu się na tyle, że nie czuje wstydu przed przedstawianiem się innym osobom.
Nazwisko: Bardzo krótkie, właściwie brzmi tak, jakby zostało w pewnym momencie ucięte bez ciągu dalszego. Takie też nie raz odnosiły wrażenie osoby, z którymi spotkał się, czy pracował. Zawsze ten uciążliwy wzrok i zapytanie, czy aby na pewno poprawnie je wymówili. Przestawali w takich momentach być pewni swego słuchu — wydawało im się, że się przesłyszeli i nazwisko mężczyzny jest tak naprawdę dłuższe. A brzmi ono prosto, tak jak wcześniej wspominano, krótko — Wei.
Wiek: Ciężko czasem mu się do tego przyznać, lecz skończył już dwadzieścia osiem lat. Liczba ta wydaje się dla niego, jak z kosmosu. Tak szybko zleciały te lata? W końcu zaczyna widzieć przed sobą linię wieku, przed którą kiedyś miał niemałe obawy.
Data urodzenia: Choć nienawidzi lata, upałów i parzącego skórę słońca, to urodził się w samym środku tejże przeklętej pory roku — 15 lipca.
Płeć: Mężczyzna
Miejsce zamieszkania: Mieszka w niewielkim mieszkaniu niedaleko od centrum miasta, które całkowicie mu wystarcza. Dla niego i dwóch futrzaków jest jak najbardziej wystarczające. W środku znajduje się sporego rozmiaru sypialnia, pokój dzienny, w którym zresztą spędza najwięcej swojego czasu oraz standardowo kuchnia z łazienką. Och, racja, mieszkanie posiada jeszcze jedno pomieszczenie, które służy mu jako składzik na wszystkie jego graty. Planował wyprowadzkę, ale zbyt bardzo przywiązał się do tego małego kawałku podłogi, że nie wie, czy ten pomysł jest jeszcze aktualny.
Orientacja: Kiedyś zastanawiało go, czy jest w stanie zakochać się w osobie tej samej płci — nie był pewny odpowiedzi. Próbował sam sobie często na to odpowiadać, jednak finalnie spostrzegł, że nie interesują go żadne podziały płciowe. Zrobiło to z niego osobę panseksualną.
Praca: Od najmłodszych lat pałał zainteresowaniem do nauk ścisłych i chętnie uczył się, zgłębiając wiedzę na tyle, że półki w jego pokoju uginały się pod ciężarem książek naukowych. Szczególną miłością obdarzył za to chemię i tak bardzo pokochał tę naukę, że postanowił zostać nauczycielem chemii, by móc przekazywać swoją wiedzę kolejnym osobom i, być może, obudzić w nich zamiłowanie do tegoż przedmiotu.
Charakter: Yunlan to stosunkowo skomplikowana osoba, której nie da się na pierwszy rzut oka zrozumieć. Potrzeba czasu, zrozumienia, ale przede wszystkim chęci. Wiele osób rezygnuje z głębszych relacji z mężczyzną, ponieważ ma on skłonności do egoizmu i bycia aroganckim. Lubi przedrzeźniać się z innymi i prowokować. Słowa nie są w stanie go powstrzymać — jeśli coś go zdenerwuje, potrafi znaleźć słaby punkt drugiej osoby i manipulować jej emocjami. Bardzo bezpośredni, nienawidzi ukrywania prawdy, która jest dla niego bardzo drogocenna. Aby jej dowieść, potrafi zrobić wszystko i również wszystko poświęcić, włącznie z samym sobą. Jego oczy znajdą wszystko, co ukryje druga strona, wyłapie coś, co mu się nie spodoba i chętnie powie o tym głośno. Często ma problem ze zrozumieniem uczuć innych, lecz gdy będzie to dla niego bliska osoba, stanie się niesamowicie lojalny i oddany. Nienawidzi zdrad oraz oszustw.
Yunlan jest również zapominalski — nie potrafi zapamiętać rzeczy, które działy się nawet niedawno. Zapamięta natomiast czyny oraz gesty, które wyryły w nim widoczne piętno. Nie zapomina dobrych osób, tych, którzy mu pomogli, czy stanęli w jego obronie. Szanuje każdego, w kim wykryje cząsteczkę dobroci i sprawiedliwości.
Kiedyś zapytany, czy jest introwertykiem, czy ekstrawertykiem nie potrafił odpowiedzieć. Swoją sentencję zaczął od "to zależy od..." i rozwinął się na tyle, że osoba, zadająca pytanie zdążyła w połowie zapomnieć, o co zapytała. Dopiero z latami Yunlan spostrzegł, iż kocha ludzi, kocha poznawać innych i nie boi się zgadać, gdy czegoś potrzebuje. Lubi jednak przebywać samemu, w domowych zaciszu z książką lub swoim hobby. Nazwie się więc ambiwertykiem.
Yunlan to wspaniały kłamca, który korzysta ze swojego daru tylko w ostateczności: gdy chce się czegoś dowiedzieć natychmiastowo albo gdy chce ukryć coś, co mogłoby kogoś zranić. Mimo że wygląda na bardzo oziębłego typa ze skłonnościami do narcystycznych odzywek, jest bardzo ciepły i kochany. Widzi światło tam, gdzie inni przestali je już dostrzegać i z zawziętością osła dąży do celu, ciągnąć za sobą ważnych dla niego ludzi. Często chce pokazać innym, na czym polega sprawiedliwość i jak powinno się do niej dążyć. A swoim najbliższym chce zapewnić wszystko, co najlepsze. Nie ocenia ludzi po wyglądzie tylko po tym, co mają w sercu... no i trochę w głowie.
Yunlan to chodząca bomba pomysłów — jeśli znajdzie się problem, mężczyzna zaraz wykombinuje kilkanaście różnych pomysłów na jego rozwiązanie. Nie odrzuca też takich, które brzmią szaleńczo i niebezpieczne. Nie brakuje mu odwagi, chociaż czasem wygląda tak, jakby zgubił zdrowy rozsądek. Mężczyzna zazwyczaj jednak wie, co robi, lecz zdecydowanie wie, czego chce. Nie odpuści za pierwszym razem. Za drugim też nie. Właściwie... nie odpuści, dopóki nie spróbuje i nie udowodni, że miał rację. Problemy życiowe to dla niego nic wielkiego. Zawsze znajdzie sposób, jak sobie z nimi poradzić.
Co jeszcze należy nadmienić? Ach, zdecydowanie fakt, że mężczyzna jest bardzo analityczny. Kocha zagadki i zagłębianie tematów. Lubi walki na argumenty, gdyż często wychodzi mu to świetnie. Właściwie, gdyby mógł, to pokłóciłby się z każdym o nawet nic nieznaczące sprawy. Zawsze błyśnie przed kimś szaleńczym geniuszem. Tak, nawet jeśli kłótnia tyczyłaby się tego, czy należy wsypywać płatki do mleka, czy wlewać mleko do płatów.
Warto jeszcze wspomnieć o złości mężczyzny. Każde złe słowo na temat jego matki czy brata kończy się niepohamowanym wybuchem. To samo tyczy się kogoś, kto stanie mu się bliski. Odda za te osoby własne serce i łatwo może doprowadzić to nawet do krwawej bójki. Yunlan ma silne poczucie sprawiedliwości, co zostało opisane już wcześniej. Ma również silne pojęcie znaczenia słowa "przyjaciel" i "rodzina".
Och i proszę nie wystraszyć się jego poczucia humoru. Czasem zabrzmi jak pięcioletnie dziecko, a czasem jak arogancki... ze względu na rzeczy, z których może zażartować. Chętnie żartuje też z samego siebie — dystansu mu nie brakuje. Należy jednak obserwować jego zachowanie, ponieważ ma tendencje do ukrywania swoich prawdziwych uczuć pod maską roześmianego chłopaczka.
Hobby: Trudno mówić o jakimkolwiek hobby mężczyzny, bez pomijania czegokolwiek związanego z chemią. Yunlan bowiem kocha przeprowadzać domowe eksperymenty, a w jego mieszkaniu wala się pełno probówek z dziwnymi cieczami lub zlewek, które wciąż czekają na swoją kolej do mycia. Pomimo tego, że ma spore doświadczenie w tej dziedzinie nauk, zdarza mu się doprowadzić do niefortunnych wybuchów.
Dobrze, tak naprawdę hobby Yunlana kręcą się praktycznie głównie wokół nauki i... jego kolejnym zainteresowaniem jest astronomia. Kocha wszystko, co z kosmosem związane i chętnie rzuca anegdotkami na jego temat. W domu dumnie trzyma sporych rozmiarów teleskop, dzięki któremu zdarzyło mu się godzinami podziwiać gwiazdy, jednocześnie rozmyślając, co ciekawego może się na nich kryć (lub w nich).
Kocha także czytać! Pochłania książki jak ulubione ciastka i chętnie mógłby rozmawiać na ten temat godzinami. Mało osób jednak po zadaniu pytania o książki zdaje sobie sprawę, iż ten temat dla mężczyzny jest rozległy jak morze i ciągnąłby go przez naprawdę długi czas.
Najczarniejszym jego hobby jest za to hazard. Często spotkać można go w przeróżnych klubach, gdzie zakłada się z innymi ludźmi, wykładając nie raz spore pieniądze. Przegrane nie są w stanie pogrzebać jego zamiłowania do tego typu rozrywek.
Aparycja|
- wzrost: 180 cm
- waga: 68 kg
- opis wyglądu: Zacznijmy od samej góry, czyli twarzy mężczyzny. Krótkie ciemne włosy, które w dotyku, oczywiście po umyciu, są niezwykle puchate i przyjemne. Trudno je się układa i Yunlan nie raz ma problem, aby na czas doprowadzić kołtuny do ładu i porządku. Idąc niżej, możemy spostrzec brązowe oczy, które, jak to kiedyś stwierdziła jego matka, hipnotyzują, gdy tylko ktoś odważy się w nie spojrzeć. Nie jest pewny, co do prawdziwości tych słów, ponieważ nie uważa swoich tęczówek za szczególnie interesujące. Bardziej przekonany jest do swojego nosa, który jest ładnie prosty.
Usta mężczyzny nie wyróżniają się niczym szczególnym — nie jest pewien, czy powinien zwracać na nie uwagę. Często zapomina zwilżać je, przez co robią się popękane. Jest to jedna z rzeczy, której w swoim wyglądzie nie cierpi. Powinien jednak besztać sam siebie za swoje lenistwo, a nie geny.
Sylwetka mężczyzny nie jest specjalnie umięśniona, ale nie znaczy to, że składa się jedynie z kości i tłuszczu. Jeśli ma czas, to ćwiczy, więc pochwalić może się delikatnie widocznymi mięśniami brzucha.
Oprócz tego ma silne ramiona i nogi, chociaż wciąż wiele brakuje im, by osiągnąć idealizm. Mężczyzna jednak nie przykłada do tego aż tak sporej wagi, więc także nie przejmuje się, że w każdych spodniach, dolne partie jego ciała wyglądają szczególnie chudo.
Jeśli chodzi o ubiór, to stara ubierać się maksymalnie luźno, by było mu wygodnie. Nie obchodzi go pogoń za trendami czy ubraniami, które na pierwszy rzut oka wywołują w nim skręt żołądka, zważając na fakt, jak niewygodne muszą być. Nie oznacza to, iż nie potrafi ubrać się elegancko. Wręcz przeciwnie! Yunlan posiada w domu spore zapasy odzieży eleganckiej, jaką wdzieje z chęcią, jeśli nabierze na to ochoty.
- pozostałe informacje: Pod dolną wargą ma małego pieprzyka, który jest pewnego rodzaju jego szczególnym znakiem. Posiada też parę blizn, lecz nie próbuje ich usilnie schować pod kilkoma warstwami ubrań — jeśli ktoś je spostrzeże i o nie spyta, chętnie odpowie, skąd wzięły się na jego ciele. Nie należy jednak oczekiwać głębokich historii z tym związanych, gdyż mężczyzna większość swoich urazów nabył w naprawdę głupich okolicznościach, godnych pożałowania.
- głos: jego głos jest stosunkowo poważny i głęboki, czuć w nim trochę zimna, gdy rozmawia z obcymi ludźmi. Poznawszy go bliżej, głos mężczyzny jest przyjaźniejszy, można powiedzieć, że melodyjny.
Historia: Jako dziecko więcej czasu spędzał z matką niżeli z ojcem, którego nawet nie chce nazywać w ten sposób. Jego młodszy brat był dla niego oczkiem w głowie i zawsze powtarzał, że nie daruje sobie, jeśli coś mu się stanie. Właśnie on był dla mężczyzny pierwszym uczniem, którego chciał nauczać i tłumaczyć trudne zagadnienia, także starając się zgłębiać temat, by zaciekawić go jeszcze bardziej. Niektóre blizny na ciele Yunlana są świadectwem czynów, jakich nadużywał sobie na nim jego ojciec. Jako dziecko był ciągany, popychany i traktowany, jak najgorszy śmieć. Nie pamięta już wszystkiego dokładnie, gdyż po zerwaniu kontaktu z drugim rodzicem zaczął stopniowo wszystko zapominać. W tym jednak czasie matka mężczyzny zaczęła mieć problemy ze zdrowiem. Pierwszy krok ku innemu światu. Po dwóch latach walki jego rodzicielka odeszła, co bardzo przeżył i długi czas nie mógł pogodzić się z tym faktem. Również nasiliły się wtedy problemy z ojcem, który na coraz więcej sobie pozwalał, tym razem atakując młodszego brata Yunlana. Ten, nie mogąc pozwolić na takie traktowanie jedynego rodzeństwa, odegrał się na ojcu i doszło między nimi do ostrej bójki.
Nastał spokój. Na jakiś czas oczywiście, bo gdy mężczyzna skończył osiemnastkę i planował wyprowadzkę od ojca, jego młodszy od pięć lat brat został zaatakowany przez miejscowy gang. Świat przed Yunlanem zawalił się całkowicie. Leon został zamordowany, a mężczyzna w ramach zemsty przez kolejne dwa lata szukał sprawców. Gdy udało mu się do nich dotrzeć, niewypalona złość kipiała w nim na tyle, że wymordował czterech członków gangu. Pomścił brata, ale jakim kosztem.
Od tego czasu stara się zapomnieć o wydarzeniach przeszłości, szczególnie tych, które wciąż wewnętrznie go ranią. Postanowił wyprowadzić się do mieszkania blisko centrum, gdzie będzie mógł zaznać względnego spokoju, ale także rozerwać się w razie potrzeby.
Rodzina:
Yanli Wei - matka mężczyzny, która znaczyła dla niego więcej, niż kogokolwiek mógłby sobie wyobrazić. W dzieciństwie była dla Yunlana oparciem w trudnych chwilach, zawsze znalazła powód do radości. Niestety, śmiertelna choroba zabrała ją z tego świata przedwcześnie, co odbiło się na mężczyźnie wyraźnym piętnem. Stracił kogoś, na kim mógł polegać w każdym momencie. Dopiero po Ling Wei - ojciec, który właściwie mało wspólnego miał z bycia ojcem. Surowy mężczyzna, który zawsze chciał swojemu synowi pokazać, gdzie jego miejsce i jak powinien żyć. Nie akceptował faktu, że Yunlan od dzieciństwa interesował się nauką — był bowiem zdania, że jako przedstawiciel płci męskiej powinien interesować się typowo męskimi sprawami (cokolwiek miał wtedy na myśli). Nie poświęcał dużo czasu dzieciom, zawsze były dla niego, jak przeszkoda, szczególnie Yunlan, który nie bał się odpyskować i pomóc młodszemu rodzeństwu. Yunlan szczerze nienawidzi ojca, więc zerwał z nim kontakt tak szybko, jak tylko było to możliwe.
Leon Wei - młodszy, o pięć lat, brat Yunlana, który właściwie był jego oczkiem w głowie. Zawsze starał się pomagać mu z nauką i cierpliwie tłumaczył trudne zagadnienia, których brat nie potrafił od razu pojąć. W dzieciństwie często powtarzał mu, że gdy dorosną, to założą wspólny biznes i będą znani wszędzie, jako "cudowny duet". Wiele dałby, aby ponownie odzyskać brata, który zginął w tragicznych okolicznościach, zamordowany przez jeden z miejscowych gangów. Dla Yunlana jest to szczególnie trudny i bolesny temat, którego nie porusza oraz unika.
Partner: Brak, właściwie jego serce nigdy nie zostało porządnie zajęte przez jedną osobę.
Potomstwo: Nawet przez myśl by mu nie przeszło, żeby posiadać własne dzieci. Stosunkowo dobry wybór zważając na fakt, jak bardzo nieodpowiedzialnym ojcem musiałby być.
Ciekawostki:
♚Ma dosyć mocną głowę do alkoholu — bywało, że był jednym z ostatnich wśród znajomych, który wciąż trzymał się mimo wymieszania kilku rodzajów alkoholi;
♚Lubi chodzić w białym fartuchu nie tylko po domu, ale zdarza mu się wyjść tak na miasto;
♚Panicznie boi się psów. Pozostałość po tym, jak w dzieciństwie zaatakował go nieznajomy pies;
♚Nie umie gotować — wszystko przyprawia ostrymi przyprawami i zdarza mu się zapomnieć, że coś gotował, przez co jedzenie potem jest spalone;
♚Jest bałaganiarzem, co zdecydowanie jest jego okropną wadą, gdyż później po całym mieszkaniu walają się przeróżne opakowania, czy rzeczy, których wcześniej — jak mu się wydaje — nie widział na własne oczy;
♚Gdy się denerwuje lub zawzięcie nad czymś myśli, odruchowo drapie się po nosie;
♚Nie cierpi czekolady. Na sam widok deserów zbyt gęsto polanych czekoladą zaczyna zbierać mu się na wymioty;
♚Kiedy mówi o swojej rodzinie, nigdy nie wspomina o ojcu.
Inne zdjęcia: x x x
Zwierzęta: Jest dumnym właścicielem dwóch wspaniałych kotów, które jednocześnie pocieszają go, sprawiając, że po ciężkim dniu zepsuty humor poprawia się i doprowadzają do szału, kiedy, jakby na złość, zrzucają porcelanę ze stołu. Oba futrzaki kocha najszczerszą miłością i nie wyobraża sobie bez nich życia, jednak sposób, w jaki do nich mówi, często bywa szokiem dla innych. Rozmawia z nimi jak z najlepszymi kumplami — dzieli się z obydwoma prywatnymi myślami.
Na pierwszy ogień idzie wyjątkowa kotka amerykańskiego curla, Oceania, której imię powstało przez jej niezwykle głębokie, błękitne oczy. Mówiąc szczerze, Yunlan nie miał pomysłu, jak nazwać kotkę, więc wybrał pierwsze lepsze imię, które przyszło mu do głowy, gdy na nią spojrzał.
Drugim kotem, który mieszka razem z mężczyzną, jest czarny kocur, Mazgaj, a jego imię wynika z faktu, że zwierzak głośno i bardzo często pokazuje swoje niezadowolenie w różnych kwestiach. Yunlan widząc, jak gadający jest kot, wpierw zapatrywał się, by nazwać go Zrzędziuch, lecz w pewnym momencie miauczenie czarnego kocura zaczęło przypominać mu płacz.
Pojazd: Przemiesza się motorem, który byłby w stanie nawet nazwać prawdziwym imieniem, gdyby nie fakt, że dziwnie zabrzmiało to w jego głowie — Yamaha YZF-R3.
Kontakt: howrse - Anonymous discord - wei #4249

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz