30 lis 2019

Podsumowanie listopada

PODSUMOWANIE LISTOPADA
     Jest. Zimno. Myślę, że to wie już każdy i tak na dobrą sprawę powinniśmy się cieszyć, bo, hej, nareszcie chłód, nareszcie minusowe stopnie, nareszcie będzie śnieg! Nie, nie będzie. Przestałam w to wierzyć już dwa lata temu, kiedy wszyscy zapowiadali powrót głębokiego śniegu do Polski, a jak się okazało, śniegu nie było i nie ma. Powyjmujcie z czeluści szaf grube swetry w choinki, bluzy i inne ubrania, opatulcie się szczelnie, żeby przynajmniej udawać, że jest zimno, fajnie, a my czujemy klimat świąt. Poważnie – nie wiem, czy tylko ja tak mam, ale kompletnie zapominam, iż już za trzy tygodnie święta. Niby dekoracje, niby tak pięknie, świąteczne piosenki (pozdrawiam Was wszystkich wraz z Mariah Carey), a ciągle czegoś brakuje. To zapewne duch świąt, który, w moim przypadku, zniknął wraz z poprzednim, albo nawet poprzednim-poprzednim rokiem. Mimo wszystko, mam nadzieję, że przynajmniej Wy uśmiechniecie się choć trochę na myśl, iż za już za rogiem czai się pulchny Mikołaj w swoim czerwonym garniturze, niczym zielony ogórek ze znanej piosenki dla dzieci. To właśnie w tym akapicie zazwyczaj życzę Wam zdrowia i szczęścia, toteż dzisiaj nie będzie inaczej – mamy przed sobą mnóstwo czasu i zapewne znajdziemy jeszcze chwilę na to, by wzajemnie życzyć sobie wesołych świąt, ale chciałabym zrobić to tutaj, teraz, żeby do wszystkich to trafiło. Kochani!! Wszystkiego najlepszego, najcudowniejszego, smacznego jedzenia, wspaniałych dni spędzonych w gronie najbliższych, wymarzonych prezentów, radości, szczęścia i czego tam sobie życzycie od całej administracji. Zanim przejdę do oficjalnej części podsumowania, chciałabym wszem i wobec ogłosić, iż, w przeciwieństwie do zeszłego roku, nie pojawi się żadna noworoczna aktualizacja, bowiem taka miała miejsce z niemałym wyprzedzeniem – w październiku, podobna sytuacja jest z czystką. Chcemy zapowiedzieć jedynie, standardowo, podsumowanie grudnia oraz podsumowanie roku, a także post ze skromnymi życzeniami na nadchodzący rok 2020 (śmieszna liczba, poważna). Teraz zapraszam wszystkich do prawdziwego podsumowania listopada!

PODSUMOWANIE
     Listopad poszedł nam lepiej, niż ostatnie parę miesięcy – liczbą postów przewyższył październik, wrzesień, sierpień, a nawet lipiec – całkiem sporo, nieprawdaż? Nasze archiwum przyozdobi wdzięczna liczba 75, z której, prawdę mówiąc, jestem dumna, bo to naprawdę nie najgorszy wynik. Pozostając w klimacie postów, najchętniej wyświetlaliście ten od Mallory, czyli opowiadanie kierowane do Carney’a, o ile nie myli mnie niezawodny i nieintuicyjny blogger oraz jego dziwna aktualizacja, której rozczytać się nie mogę. Mniejsza z tym, uznajmy, że tak właśnie jest. W moim notatniczku mam zapisane wyświetlenia, więc przedstawiam Wam listopadową liczbę wyświetleń: 4,5 tysiąca. Jest to poniżej średniej, co nie oznacza, iż jest to niewystarczająco. Standardowo, najchętniej odwiedzaliście Mieszkańców, co ciągnie się za nami już od miesięcy. Na blogu mamy czterdzieści siedem postaci, odejmując tych, którzy opuścili nas w czystce. Podsumowując, w czystce odpadło sześć kobiet oraz siedem postaci męskich, zaś w tradycyjny sposób odeszły dwie dziewczyny. Powitaliśmy również dwie osoby – dwóch młodych mężczyzn. Jak widać, bilans jest ujemny, ale nie przejmujemy się i działamy dalej w nadziei, iż w grudniu rozruszamy się choć troszeczkę.

PARA MIESIĄCA
     Znacie już tę śpiewkę, że wybór trudny, że wszyscy zasłużyli, że mało kto się wyróżniał. Żeby niepotrzebnie nie przedłużać, chciałybyśmy ogłosić, iż listopadową parą miesiąca zostaje…

CAMERON&BRIANNE
     Wspólna seria, jak to bywa zazwyczaj, doprowadziła tę dwójkę do zwycięstwa. Ich wątek najczęściej pojawiał się na blogu, a opowiadania były całkiem długie. W związku z tym w ręce Camerona i Bee trafia po 100 PD!
     Wyróżnienia! Pierwsze zgarnia Candice, w jej dłonie trafia pula równa 50 PD. Niewielką sumą nagradzamy i Brooke – do Ciebie trafia 30 PD.

     W tym miesiącu nie przewidujemy żadnych nowości! Chcemy tylko zachęcić do brania udziału w evencie, który na stronie pojawił się już dzisiaj, czyli ostatniego dnia listopada. Nie będę zdradzać, z czym to się je – sami się przekonajcie!

all i want for christmas is you (all)
lou, alth, alisz

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz