26 gru 2018

Od Thomasa cd. Oliego

Był to ciekawy tatuaż, musiałem przyznać. Rzadko widuje się takie rzeczy, zazwyczaj są to popularne znaki zodiaku, ważne daty, imię ukochanej osoby, albo jakieś zwierzęta. Do tego miał całkiem ładne ciało, jak na ćpuna, co mnie lekko zdziwiło. Tacy ludzie zazwyczaj byli zaniedbani, nie prali ubrań, nie myli się, zazwyczaj śmierdzieli potem i spermą, ponieważ by zarobić pieniądze na używki, zazwyczaj używali swojego tyłka do zarabiania. Może ten Oli nie był taki zły?
Na pewno wino uderza mi do głowy.
- A ty? - odezwał się, przerywając ciszę, podczas której jego gryzoń zdołał się wdrapać na moje kolano i zmusił mnie do głaskania. Byłem ciekaw, co zrobi moja kotka, gdy wyczuje na mnie zapach innego stworzenia, a tym bardziej małego, którego mogłaby zagryźć.
- Co ja? - zapytałem, nie zbyt rozumiejąc o co mu chodzi.
- Czym się zajmujesz? - wytłumaczył. Spojrzałem na niego, podczas drapania zwierzęcia po grzbiecie.
- Zajmuje się muzyką – odpowiedziałem. - Jestem technikiem sceny, realizacji nagrań i nagłośnień – wyjaśniłem. Chłopak lekko wytrzeszczył oczy, co na jego zaćpanym wzroku śmiesznie wyglądało.
- Dość dużo tego. To jedna praca?
- Nie mam stałej roboty. Wezmą mnie tu, potem tam, trochę gdzie indziej – pominąłem fakt grania w kapeli. Po co opowiadać o sobie nieznanej osobie, z którą nie miałem zamiaru się ponownie spotkać? To było zabawne. Nie chce się spotykać z kimś, kogo znam adres i pije właśnie wino i chociaż wydaje się być to do mnie podobne, jest zabawne.
- A jaką masz pewność, że ktoś cię weźmie? - zapytał, na co wzruszyłem ramionami.
- Nie mam, ale w tej branży jestem dość popularny, więc póki są pracodawcy, nie marudzę – chwyciłem zwierzątko, które położyła się na moim kolanach i zaczęło drzemać. Odłożyłem je na ziemię, a ono automatycznie się obudziło i pobiegło do swego rodzeństwa.
- No dobra. A masz jakieś tatuaże? - pokręciłem przecząco głową i wypiłem łyk wina. - Nic? - spojrzałem na niego lekko rozbawiony.
- Jestem czysty jak łza. Może mam pokazać? - zaśmiałem się.

<Oli?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz